Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Kwilczu

Aktualności

28 czerwca 2024 21:43 | Aktualności

SPOTKANIE PO 60 LATACH OD UKOŃCZENIU KWILECKIEJ PODSTAWÓWKI

W dniu 27 czerwca 2024 r. po 60 latach w kwileckiej podstawówce spotkali się absolwenci z roku 1964. Ja byłem inicjatorem tego spotkania. W początkowej fazie organizacji mieli to tylko być absolwenci jednego rocznika. Okazało się, że bardzo wielu już nie żyje bądź poważnie choruje. Postanowiłem więc, aby spotkać się w szerszym gronie biorąc rocznik 1965.

Dla zobrazowania nieco statystyki. Klasę siódmą /rocznik 1964 i 1965/ kończyło 106 uczniów. Zeszło z tego świata 42 tj. prawie 40 %. Z klasy VII A rocznik 1964  z 26 żyje tylko 12. Podsumowując w roku 1964 klasę siódmą kończyło 56, pozostało 33. W roku 1965 kończyło 40 uczniów żyje 21.

 60 lat! Kawał czasu. Co niektórych nie dało się poznać. Siwizna, łyse głowy, jednym przybyło na wadze innym ubyło. Nie mniej jednak nasze koleżanki wyglądały wspaniale nie ujmując nic kolegom.

 Po oficjalnym powitaniu dyrekcja szkoły w osobie p. Jacka Rosiaka i p. Marcina Lehmanna oprowadziła nas po dawnej naszej „budzie,” a my przypominaliśmy sobie w jakich klasach uczyliśmy się, kto z kim siedział w ławce, gdzie były nasze zakamarki, kryjówki. Po dawnej oliwionej podłodze, kancelarii, ubikacjach na dworze nie ma już śladu. Każdy opowiadał swoje ciekawostki – dziwostki. Ile było radochy! W bibliotece szkolnej zaciekawieniem oglądaliśmy kroniki szkoły, te pisane za naszych czasach. W tamtych latach nie wiedzieliśmy i nie słyszeliśmy o jakiś komputerach. Dziś nasi wnukowie mają przepiękne pracownie informatyczne, stołówkę szkolną, salę gimnastyczną. Można by tu wymieniać całą gamę czego nie było za naszych czasów, a dziś jest na wyposażeniu szkoły, co zresztą wydaje się rzeczą normalną. Wszyscy skwitowali krótko: to szkoła, która zrobiła skok w kosmos. Miło to było słyszeć.

Wspólna fotka przed szkołą, przy ścianie patrona i indywidualne zdjęcia to będą wspaniałe pamiątki, które przechowywać będziemy z wielką pieczołowitością.

 W imieniu absolwentów bardzo dziękuję  dyrekcji szkoły za udostępnienie i zwiedzenie budynków szkolnych oraz opowiedzenie wielu ciekawostek o naszej szkole.

Składam wielkie podziękowanie kol. Halince Wyrwał, która bezinteresownie zaangażowała się w pomoc w organizację tego spotkania.

Uczestnicy Zjazdu na konto Rady Rodziców przekazali 940 zł jako cegiełkę na budowę obelisku upamiętniającego nadanie imienia szkole.

Po oficjalnym spotkaniu gościliśmy się w Zajeździe „U Beti,”gdzie po obiedzie oglądaliśmy zdjęcia i albumy z naszych lat 50 i 60 – tych ubiegłego wieku. Nie mogło się obyć oczywiście bez moich okolicznościowych humorystycznych wierszy także w gwarze poznańskiej.

Wszyscy super zadowoleni rozjechali się do domów, narzekając tylko na czas, który bardzo szybko nas rozdzielił.

 Inf. Ryszard  Paluszak 

Zdj. Aneta Wajman

                                       

Przeczytano: 195 razy. Wydrukuj|Do góry

Zdjęcia: