24 listopada 2023 14:36 | Aktualności
Łukasz Konrad Ciepliński przyszedł na świat w rodzinnym domu w Kwilczu o godz. trzeciej, rankiem 26 listopada 1913 r. Pierwotny budynek już nie istnieje, ponieważ spłonął pod koniec II wojny światowej, po której został odbudowany w trochę innym kształcie i obecnie znajduje się przy ul. Wyszyńskiego nr 13. Łukasz Konrad był siódmym dzieckiem właściciela piekarni i sklepu kolonialnego, 44-letniego Franciszka Ludwika (syna Łukasza i Reginy z d. Łuczak) i 33-letniej Marii (córki Melchiora Kaczmarka i Antoniny z d. Mikka). Miał dwóch braci: Stanisława i Antoniego oraz pięć sióstr: Franciszkę (po mężu Ruge), Jadwigę, Helenę Janiszewską, Marię Fechner i Irenę Futro. Otrzymał dwa imiona – pierwsze po dziadku ze strony ojca, a drugie wybrał sobie sam, ponieważ w dniu jego urodzin przypadały imieniny Konrada. Edukację rozpoczął w rodzinnej miejscowości. W 1927 r. ukończył Publiczną Szkołę Powszechną w Kwilczu. Dalej kształcił się w Międzychodzie, gdzie zaliczył pełen kurs szkoły siedmioklasowej. Następnie uczęszczał do Korpusu Kadetów w Rawiczu i Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie. W 1932 r. mając 19 lat stracił ojca. W kampanii wrześniowej 1939 r. wykazał się niezwykłą odwagą w bitwie nad Bzurą, jako dowódca kompanii przeciwpancernej bydgoskiego 62. PP. Potem walczył w obronie Warszawy, aż do kapitulacji stolicy. Następnie przedostał się na Węgry, gdzie w Budapeszcie został przeszkolony do działań w konspiracji. Wrócił do kraju i rozpoczął działalność podziemną w Rzeszowie – pod jego dowództwem Inspektorat Rzeszów osiągnął znaczące sukcesy w działalności konspiracyjnej i został uznany za jeden z najlepszych w okręgu Kraków ZWZ-AK. Kolejny etap to akcja „Burza”. Od sierpnia 1944 r. po zajęciu Rzeszowa przez Armię Czerwoną rozpoczęło się intensywne rozpracowywanie podziemnej struktury AK. Ciepliński zaangażował się wówczas w działalność poakowskich organizacji niepodległościowych. Od września 1945 r. stanął na czele krakowskiego wydziału Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość’. Po aresztowaniu trzech kolejnych Głównych Zarządów WiN, od stycznia 1947 r. został prezesem IV ZG WiN. Nadal walczył, zmieniał pseudonimy, miejsca pobytu, a nawet nazwisko. Pomagał prześladowanym i mimo wszystko wierzył, że Polska będzie niepodległa. W grudniu 1947 r. został aresztowany przez UB, a następnie brutalnie przesłuchiwany i okrutnie torturowany. W październiku 1950 r. sąd skazał go na „pięciokrotną karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze i przepadek całego mienia”. Pozbawiony kontaktu z rodziną, pisał mądre i wzruszające grypsy do żony i syna, który urodził się wiosną 1947 r. Osiem miesięcy po aresztowaniu Łukasza, w sierpniu 1948 r. mając niecałe 68 lat, zmarła jego matka, która została pochowana obok męża, na cmentarzu parafialnym w Kwilczu. Bezskuteczne były kolejne apelacje. Prezydent Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Wyrok został wykonany 1 marca 1951 r. strzałem w tył głowy. Zwłok nie wydano rodzinie. W chwili śmierci Łukasz miał zaledwie 37 lat.
Inf. Marcin Lehmann
https://spkwilcz.superszkolna.pl/cms/78455/lukasz_cieplinski